Nie wiedziałam, że jestem surrealistką, dopóki do Meksyku nie
przyjechał André Breton i nie powiedział mi tego. Sama nie wiem, czym
jestem.
Nigdy nie malowałam snów. Malowałam swoją rzeczywistość
Piłam, bo chciałam utopić swoje smutki, ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz