niedziela, 27 stycznia 2013

Amerykańskie smaki

Coś co na pewno kojarzy mi się ze Stanami to Brownie...
Oczywiście jeszcze wiele innych rzeczy, ale dziś było słodkie szaleństwo w amerykańskim stylu. 

Przepis okazał się prosty:

  • 2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady
  • 1 kostka (200 g) masła
  • 100 g mąki
  • 300 g cukru
  • 6 jaj
  • (50 g łuskanych orzechów włoskich lub laskowych)

 

  • Nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. 
  • Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. 
  • Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. 
  • Blachę  wyłożyć pergaminem ciasto wlać na blachę. 
  • Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C, piec 18-20 minut (170 st. C - 35 min).


środa, 23 stycznia 2013

Muzyczne odkrycie



Nadawali to dziś w mojej ukochanej Trójeczce i.... zakochałam się od pierwszego usłyszenia!
Będzie trzeba wybrać się do empiku na zakupy:)



środa, 9 stycznia 2013

I znów były święta

A w tym roku nasza choinka wyglądała tak:






Aż trudno uwierzyć że pierwsze choinki pojawiły się w Polsce dopiero w XIX w. I to głównie w miastach w domach Niemców i ewangelików pochodzenia niemieckiego.

 Na pierwszy rzut oka nasza trzymała się nieźle ale miała swój sekret - podwiązany czubek, który niestety złamał się podczas transportu. To oczywiście dodawało jej tylko uroku i niepowtarzalności:)






Bo na naszej choince znalazły się same skarby:

 

 Aniołki Ślubne białe jeszcze i całkiem niesfatygowane...:)
 
Pierniczki pieczone
w Adwencie z przyjaciółmi, według przepisu "na szklanki" żeby nie trzeba było ważyć składników.




 Suszone pomarańcze, które tak naprawdę zawisły na niej dopiero po świętach bo suszenie zajęło trochę dłużej niż przypuszczałam...




... i ostało się też kilka, cudem chyba uchronionych przed wujkiem Szymkiem, cukierków w kolorowych papierkach. :)