Zdecydowanie to nie miał być blog kulinarny ale jakoś tak wyszło...
Tym razem inicjatywa była Grześka i w efekcie delektujemy się od jakiś 3 tygodni domowym chlebem.
Chleb jest pieczony na zakwasie więc ma przyjemną mokrą konsystencję i nie starzeje się tak szybko.
Jak dla nas wystarczy że raz w tygodniu upiecze się 3 bochenki i nie trzeba biegać do sklepu codziennie po pieczywo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz