Jako że lubimy spędzać weekendy aktywnie, a w Łodzi jeszcze nie byliśmy, postanowiliśmy na sobotni spacer wybrać się właśnie tam. (Przecież mamy tam całkiem niedaleko i doskonała autostrada)
Łódź nas oczarowała swoim pomysłem na miasto. Mnie spodobało się oczywiście i to że przypomina Śląsk:)
Zaczęliśmy oczywiście od Piotrowskiej i na niej też zakończyliśmy, ale pomiędzy wcale nie było mniej spektakularnie.
1. Piotrowska (trochę niestety rozkopana)
2. Księży Młyn (i inne mniej lub bardziej zrewitalizowane obiekty poprzemysłowe)
3. Biała Fabryka
4. Manufaktura
Muzeum Fabryki
5. Rynek Staromiejski - który nas nie zachwycił choć ma w sobie coś z prostoty i zwyczajności
6. Park im. M. Klepacza (przepiękny o tej porze roku z kwitnącym niebieskim dywanem cebulicy)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz